Przodkowie z Rosji
Różne są losy ludzkie. Ileż to Rosjan ma polskich przodków, ileż to Polaków ma rosyjskie pochodzenie!
Badanie losów swojej rodziny jest fascynujące i wciągające. Doświadczeni genealodzy mówią, że na dobrą sprawę przygoda z odtworzeniem życia przodków nigdy się nie kończy, gdyż nigdy nie można definitywnie postawić w tym temacie kropki. Chyba że się znudzi, ale ja osobiście z takimi przypadkami się jeszcze nie spotkałam. Chęć zrozumienia realiów, w których funkcjonowali przodkowie, pociąga ze sobą zainteresowanie się historią stosunków polsko-rosyjskich, Imperium Rosyjskiego, Ukrainy i Białorusi. Żeby samemu odczytać stare dokumenty spisane w języku rosyjskim, trzeba odświeżyć znajomość cyrylicy – albo się nauczyć rosyjskiego:) Rozwiązywanie zagadek geograficznych jest niemożliwe bez pracy ze starymi mapami. Jednym słowem, genealogia poszerza horyzonty, pogłębia wiedzę i motywuje do rozwoju intelektualnego, co do tego nie ma żadnych wątpliwości!
Ale to hobby ma również swoje ciemne strony.
Po pierwsze, wyniki poszukiwań mogą nieprzyjemnie zaskoczyć. Na przykład, możesz przypadkiem obalić jakąś piękną heroiczną legendę rodzinną. Możesz się dowiedzieć, że jesteś potomkiem przedstawicieli narodu, którego z jakichś powodów nie lubisz. (Aczkolwiek jest to wspaniały sposób, żeby wyzbyć się uprzedzeń!:) ) Możesz wykryć, że Twój przodek popełnił zbrodnię i był – albo nie był – za to ukarany. Możesz znaleźć dowody na to, że członkowie Twojej rodziny spotkali się z wielką niesprawiedliwością, np. byli represjonowani, i ucierpieli z powodu jakichś konkretnych osób. Takie odkrycia sprawiają ogromną przykrość.
Po drugie, postęp w poszukiwaniach genealogicznych jest niemożliwy bez zaangażowania swojego czasu i pieniędzy. Podkreślam, zarówno czasu, jak i pieniędzy, nawet jeżeli bardzo się chce zaoszczędzić albo jedno, albo drugie. Zlecenie poszukiwań prywatnym badaczom albo wyspecjalizowanym firmom nie przyniesie oczekiwanego efektu, jeżeli nie zadasz sobie trudu najpierw uporządkować posiadane na starcie wiadomości, a później kontrolować i koordynować podejmowane przez Twoich zleceniobiorców działania. A nawet jeżeli nie chcesz się dzielić z nikim największą przyjemnością – analizowaniem i grą dedukcyjną – i zajmiesz się poszukiwaniami na własną rękę, nie unikniesz pewnych opłat: za rejestrację na niektórych portalach genealogicznych, za korzystanie z baz, za odpowiedzi na Twoje zapytania do archiwów, za kopie dokumentów i skany zdjęć, za bilety, jeżeli postanowisz pojechać do innego miasta porozmawiać z krewnymi albo do archiwum, za tłumaczenia dokumentów spisanych w obcym języku i zagranicznych książek.
Jednak są sposoby na zredukowanie nawet tych niezbędnych kosztów. Są również sposoby na zaoszczędzenie czasu – wystarczy nie wymyślać koła i sięgać po odpowiednie źródła informacji. Tylko jak je znaleźć bez dobrej znajomości rosyjskiego i realiów w Rosji i nie posiadając umiejętności pisania cyrylicą na komputerze?
Prowadzenie poszukiwań genealogicznych w Rosji ma też swoją specyfikę.
W archiwach rosyjskich zabronione jest nieodpłatne robienie zdjęć zwykłą cyfrówką, a nawet na komórkę. To jest powód, dla którego księgi metrykalne bardzo rzadko bywają zamieszczane w internecie w wolnym dostępie. Nie wszystkie archiwa przyjmują zlecenia na przeprowadzenie kwerendy genealogicznej, bo najzwyczajniej w świecie brakuje personelu. Nie wszystkie regionalne archiwa mają możliwość zaksięgowania przelewu z zagranicy. Niepoprawnie ułożone zapytanie najprawdopodobniej będzie zignorowane przez pracowników archiwum. Z drugiej strony, koleżeńska współpraca pomiędzy genealogami-amatorami koordynowana przez fora tematyczne, jest niezwykle rozwinięta. Są również fora, na których wąscy specjaliści – historycy udzielają fachowych porad mniej doświadczonym w danym temacie badaczom. Są biblioteki cyfrowe, w których można znaleźć współczesne książki i czasopisma historyczne oraz rozmaite bazy danych genealogicznych.
Jeżeli jesteś zainteresowany genealogią polsko-rosyjską, zapraszam tutaj
Jeżeli chcesz się dowiedzieć o mojej przygodzie z genealogią, zapraszam tutaj